menu główne

profilki

poniedziałek, 3 lipca 2017

Bośnia i Hercegowina - road trip: koszty -40% (Sarajewo, Mostar, Neum, Kravica)



Tak jak po każdym wyjeździe, prezentujemy Wam nasz „rozkład jazdy wydatków”, czyli zestawienie poszczególnych kosztów związanych z naszą podróżą do Bośni i Hercegowiny. Ciężko jest rozpisać to z ogromną precyzją, bo w grę wchodzą różne waluty, a my sami zatrzymaliśmy się w Budapeszcie, co oznacza jedno – rozproszenie kosztów.

Gdy wyjeżdżacie z Sarajewa i kierujecie się na południe, czeka Was opłata za autostradę. Wyniosło nas to 1,39 Euro, czyli około 3 Marki. Koszt oczywiście liczony za cały nasz pojazd, a nie za osobę J

Do Bośni dotarliśmy tak: Polski Bus z Łodzi do Budapesztu, potem samolot do Sarajewa. Koszt w 2 dwie strony za osobę to niecałe 300 zł.

W kwestii transportu na miejscu: za prawie pełny bak paliwa do naszego VW Polo zapłaciliśmy po 30zł, czyli razem 120zł; za sam pojazd zaś – po 90zł, czyli 360zł razem. Korzystnie ;)


Poziom cen w sklepach spożywczych jest zbliżony do tego z Polski, choć odrobinę niższy. Wszystko zależy od tego, czy pójdziemy do dużego sklepu (np. Konzum), czy małego prywatnego sklepiku.

Pamiątki kosztują +/- tyle, co w Polsce, więc o tym więcej pisać nie ma co…

… Ale za to warto wspomnieć o kawie – świetną kawę można spożyć w wielu miejscach po cenie raptem kilku złotych. Chwała Bośni za korzystną kofeinę!

Poza tym płaciliśmy za bilety wstępu do Kravicy – 2 Euro za osobę.




Następny poniesiony przez nas koszt to oczywiście jedzenie. W tej kwestii pojawia się mała wskazówka – odpuśćcie „Maka” (ceny jak w Polsce) i wybierzcie się do restauracji (Uwaga! Taniej, niż w „Maku”). Nie dość, że tanio, to i smacznie i inaczej, niż gdziekolwiek indziej.


Noclegi: każdy z noclegów mieliśmy w innej kwaterze, co oznacza zróżnicowane koszty. Pierwsze 2 oscylowały w okolicach 30 Euro za noc (7,5 Euro na osobę), zaś ostatni nocleg – z przebojem, o którym już za chwilę – 60 Euro (15 Euro na osobę) w 4-gwiazdkowym hotelu ze śniadaniem.

UWAGA! WĄTEK POBOCZNY!
Oto historia wzruszająca i ucząca życia: dojechaliśmy do Sarajewa wieczorem. Nasz host nie odbierał telefonu, nie odpisywał na żadne wiadomości i w ogóle nie współpracował. Postanowiliśmy, że skoro podany adres nie istnieje, to znajdziemy inny nocleg. Deszcz padał konkretnie, co nie pomagało w poszukiwaniach.
No ale znaleźliśmy nocleg we wspomnianym 4-gwiazdkowym hotelu, więc nie wyszło to nam na złe. Nie pozdrawiamy „hosta” – oszusta, a Wam radzimy – prawie jak Mietczyński – Uważajcie, dzieciaczki!

Podsumowanie
Całkowity koszt to około 700 zł za osobę, w tym krótka runda po Budapeszcie. To chyba dobra cena za wypełnienie czasu od czwartku do wtorku rano i mnóstwo wspomnień, nie sądzicie? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz