Czy warto polecieć na Islandię? Taaak!
Czy jest tam dużo ciekawych miejsc? Taaak!
Czy można tam zbankrutować? Taaak…
Dziś dowiecie się o kilku podstawowych kwestiach związanych z wyjazdem – a bardziej poprawnie: wylotem – na Islandię.
Omówimy to, co najważniejsze: tanie loty i to jak znaleźć te
najlepsze, dogodne noclegi, wynajem samochodu, który jest niezbędny do
zwiedzania tego pięknego kraju, a także jedzenie na Islandii, jego ceny i „tricki”,
które ułatwią Wam przetrwanie bez otarcia się o bankructwo. Zapraszamy do
lektury!
Tanie loty na Islandię
Podstawą do zorganizowania budżetowego wyjazdu jest
znalezienie lotu o odpowiedniej cenie.
Ta zasada nie sprawdza się chyba tylko w przypadku Norwegii,
do której loty są baaardzo tanie przez niemal cały rok, a samo państwo jest
okrutnie drogie.
Wracając do Islandii: tu łatwo o drogie loty, jak i o drogą
całą resztę. Nie chodzi nam jednak o propagowanie postawy „Janusza i Grażyny”,
lecz redukowanie kosztów.
Przechodząc do meritum: z Polski na lotnisko
Reykjavik-Keflavik lata Wizz Air. Możliwy jest wylot z 3 polskich
miast: Gdańska, Poznania i Wrocławia. Ceny biletów zaczynają się już od około
100zł, jeśli dobrze się poszuka, a o tym poniżej J
Najtańsze terminy lotów na Islandię
Najtaniej jest poza sezonem turystycznym, więc lipiec i
sierpień to najdroższe miesiące. Czerwiec i wrzesień prezentują się lepiej.
Reszta miesięcy to tak naprawdę niski sezon, co oznacza, że raczej „upolujecie”
bilety w przystępnej cenie.
Noclegi na Islandii
W tej kwestii można powiedzieć krótko: hotel odpada! Serio…
Jeśli nie jesteście osobą z 1 lub 2% najbogatszych Polaków, znajdźcie coś
innego. Proponujemy Airbnb, którego użyliśmy w tym przypadku, a także Booking.
W pierwszym przypadku znajdziecie (najczęściej) prywatne mieszkania na wynajem
krótkoterminowy. W drugim znajdziecie hotele hostele i pokoje np. 8 lub
12-osobowe.
Oba serwisy są bardzo popularne i mają system poleceń. Jeśli więc klikniecie w nasz link do Bookingu lub Airbnb, otrzymacie z polecenia 50zł po pierwszej rezerwacji. My też. To chyba dobrze dla obu stron J
Oba serwisy są bardzo popularne i mają system poleceń. Jeśli więc klikniecie w nasz link do Bookingu lub Airbnb, otrzymacie z polecenia 50zł po pierwszej rezerwacji. My też. To chyba dobrze dla obu stron J
Wynajem samochodu na Islandii
Wynajem auta nie należy do skomplikowanych. Jest jednak
kilka kwestii, które należy poruszyć.
Po pierwsze: PAMIĘTAJCIE O KARCIE KREDYTOWEJ. Bez niej wynajem auta może być niemożliwy.
Po drugie: duża część dróg na Islandii jest kamienista. Kamienie czyhają wszędzie. Warto dopłacić przy wynajmie auta i dokupić dodatkowe ubezpieczenie.
Po trzecie: zróbcie zdjęcia auta ze wszystkich stron na wypadek, gdyby ktoś z wypożyczalni chciał Wam wmówić, że np. lakier został uszkodzony, gdy jeździliście autem. Nie jest to nasze przeżycie, a jedynie wątek z pewnego forum. Niemniej jednak – warto być ostrożnym.
Jedzenie na Islandii
Nie zaskoczymy Was, jeśli powiemy, że jest drogie, prawda?
Jest naprawdę drogie, szczególnie w małych sklepikach. Islandzki ser - Skyr - kosztował nas w jednym miejscu 26zł. Dlatego też podkreślamy, że warto porównywać ceny i czytać ten artykuł na blogu.
UWAGA!
Najtańsza sieć sklepów to Bonus – odpowiednik Biedronki J
Jeśli ruszacie w trasę i nie macie ochoty wydać setek
złotych na obiad, mamy na to sposób.
Wystarczy wziąć ze sobą palnik gazowy i przygotować sobie coś choćby na największym
islandzkim odludziu. Jest jednak jedno „ale” – nie każdy palnik można
przetransportować samolotem.
Nasz bez problemu przeszedł przez odprawę ze względu na
wymiary – mieści się w dłoni. Model to FMS 300 producenta Fire Maple. Jeśli
jesteście zainteresowani takim lub podobnym, zajrzyjcie na skalnik.pl – mają oni
dosłownie wszystko, co może być Wam potrzebne na jakąkolwiek wyprawę.
Podsumowanie
Islandia jest piękna i droga. Piękno uchwyciliśmy i dzielimy
się na Instagramie, a teraz też stopniowo na blogu. Drożyznę ominęliśmy w takim
stopniu, jaki tylko był możliwy.
Przy organizowaniu wyjazdu na Islandię polecamy Wam w
szczególności: sklep Skalnik.pl, Skyscanner oraz Airbnb.
www.carrentpartner.pl - polecam gorąco wszystkim, którzy chcieliby wynająć auto.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidoki niesamowite! Co do wynajmu auta to na pewno warto, nie wyobrażam sobie inaczej podróżować, zwiedzać. A z drugiej strony lepiej na miejsce polecieć samolotem a nie jechać znacznie dłużej samochodem. W Polsce tak samo coraz więcej osób robi.
OdpowiedzUsuń