menu główne

profilki

niedziela, 4 marca 2018

Jaskinia Bielańska (Belianska Jaskyňa) - ceny biletów, godziny wejść, dojazd z Zakopanego (Słowacja #1)


Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad odwiedzeniem słowackich jaskiń?
Są naprawdę świetne! Jest to atrakcja turystyczna dostępna zarówno latem, jak i zimą.

Co do chłodnej pory roku – nie każda jaskinia jest wtedy otwarta. Jedną z tych, które można wtedy odwiedzić, jest Jaskinia Bielańska (Belianska Jaskyňa).
O cenach, godzinach wejścia i tym, dlaczego warto ją odwiedzić, będzie poniżej.


Ceny biletów


  • Dorośli - 8
  • Dzieci (6-15 lat) - 4
  • Studenci (do 26 lat) - 7

W jaskini obowiązuje ogólny zakaz robienia zdjęć. Istnieje jednak możliwość dokupienia "dodatkowego bonusu", który pozwala turystom na robienie zdjęć, ale... bez korzystania ze statywu. Koszt takiej opcji to 10€.

Należy pamiętać, że za bilety do jaskini nie można płacić kartą kredytową oraz że nie ma możliwości ich wcześniejszej rezerwacji.

Parking znajdujący się 300 m od jaskini jest w cenie 5€.





Godziny wejść


  • Od 1 czerwca do 31 sierpnia
    9:00, 10:00, 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00
  • Od 1 września do 31 maja
    9:30, 11:00, 12:30, 14:00





Dojazd z Zakopanego


Najprostszą drogę, którą możecie dostać się do Jaskini Bielańskiej, prezentujemy na zdjęciu poniżej:


Jest to odcinek o długości 42 km, którego przejechanie zajmie - co widać powyżej - niecałą godzinę.

Dlaczego warto odwiedzić Bielańską Jaskinię?


Po pierwsze - jest ona otwarta przez cały rok. Latem może stanowić kontrast dla upału na zewnątrz, zaś zimą – alternatywę dla zjeżdżania po kolejnym stoku.

Po drugie – jest to miejsce nietuzinkowe i jeden z powodów, dla których Polacy chętnie odwiedzają Słowację.

Po trzecie – w miejscu takim, jak to, możecie zobaczyć zdolności artystyczne natury.

Poszczególne etapy – sale, przez które kolejno będziecie przechodzić:

  1. Komnata Wejściowa
  2. Komora Wysoka
  3. Sala Palmowa
  4. Komora Zbójecka
  5. Komora Wielka
  6. Sala Koncertowa



W naszym przypadku wszystko przebiegło sprawnie, a informator o jaskini w języku polskim otrzymaliśmy już w kasie. Po rozpoczęciu zwiedzania przewodnik spytał nas "Polacy, zrozumiecie?", a my zgodnie przytaknęliśmy. Coś na pewno zrozumieliśmy. Zarówno część jego słów, jak i to, że warto było na chwilę odwiedzić kraj słynący z czekolady Studentskiej. 

Podobało Wam się? Sprawdźcie nasze poprzednie posty ;)
P.S. Dziękujemy niezastąpionemu Krisowi S. za zdjęcia z wnętrza jaskini!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz