menu główne

profilki

niedziela, 18 czerwca 2017

Mostar road trip - Hercegowina samochodem




Mostar to fajne miasto. Możecie zobaczyć to miejsce, jak i mnóstwo innych w Bośni (i Hercegowinie), w naszym nowym filmiku, który znajdziecie tu:




Nie zachęciliśmy Was do wizyty? Obejrzyjcie zdjęcia tego miasta na naszym instagramie i wróćcie na bloga z entuzjazmem*



*Zapał do podróży po 1 dawce zdjęć gwarantowany.
Dawka zdjęć podana w połączeniu z filmikiem może powodować stany nadmiernego entuzjazmu ;)

Na pewno jesteście już gotowi, więc zaczynamy!

Co można tu zobaczyć?


Most w Mostarze – czyli wizytówka miasta. Uległ zniszczeniom podczas wojny domowej (jak wiele innych nieruchomości), ale na szczęście został odbudowany. Niewątpliwym atutem jest fakt, że wstęp jest darmowy, co w dzisiejszych czasach coraz rzadziej się zdarza.


Ciekawa kultura – czym dalej na południe, tym bardziej widoczny jest wpływ muzułmański. Swoją drogą, miasto jest zamieszkałe przez osoby różnych narodowości. Wiążą się z tym 3 kwestie:

1) Różnorodność językowa – niby ten sam Serbsko-Chorwacki, ale jednak to tak, jakby rozmawiał polski Góral z Podhala ze Ślązakiem. Niby to samo, a zupełnie inaczej.

2) Ta sama różnorodność, ale w praktyce – przetestowana przez nas samych.
<godziny są podane losowo, by dały historii trochę chronologii>
9:34
Idziemy do piekarni, wszystko super. Wiemy, że po Bośniacku krojony chleb to „narjezany chljeb”, więc nawet bez angielskiego się dogadamy.
9:36
Piekarz coś dziwnie mówi, a angielskiego nie uznaje. Hmmm…
9:36 i pół
Na migi zrozumiał, nasz chleb został pokrojony, tak samo nasze przekonanie, że język w tym kraju jest jeden. Cóż za naiwność…

3) Piekarz był Chorwatem, więc nasze słowa były dla niego niezbyt jasnym bełkotem. Tylko po co ta historia? Żeby doprowadzić Was do CIEKAWOSTKI!

Oto i ona:
W Mostarze połowa mieszkańców to Bośniacy, reszta to Chorwaci i pojedyncze przypadki Serbów.


To tyle na dziś. Śmiało oglądajcie filmik i jeśli Wam się podoba, zostawcie łapkę w górę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz